Nauka języka obcego kojarzy się często z pokorą. Kiedy uczymy się mówić w innym języku, trudnym do zaakceptowania jest fakt psychologicznego poniżania się, który jest efektem ubocznym. Oznacza to, że zdajemy sobie sprawę z utraty pozycji, z której dominowaliśmy i która była naszym żywiołem. Nasz język ojczysty, nasze myśli, pragnienia, objaśnienia oraz relacje międzyosobowe, uformowane w taki sposób, że pasowały perfekcyjnie do naszego życia i naszego charakteru, musimy dostosować do świata słów, gramatyki, rytmów całkowicie odmiennych. Nagle odczuwamy zakłopotanie. Wiemy bowiem, że to co próbujemy wypowiedzieć, komunikując z rozmówcą w jego ojczystym języku, czyni z nas dzieci lub idiotów. Jeżeli nasz rozmówca jest wyrozumiały, to zrozumie co do niego mówimy i będzie starał się nam pomóc. Jednak liczenie na wyrozumiałość i grzeczność innych, ponownie będzie oznaką, tym razem jednak przez nas samych, pokory. Dlatego ucz się pokory.